 |
 | Sport =) |  |
MySzeCzKa707
serdeczny miś
Dołączył: 02 Paź 2005 |
Posty: 36 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/10
|
Skąd: Tajemniczy świat =DD |
|
 |
Wysłany: Pon 16:30, 03 Paź 2005 |
|
 |
|
 |
 |
Ja uwielbiam koszykówkę i bardzo żałuję, że nie zaczęłam w ogóle grać, a teraz nie ma czasuu =((( Masakra =(( Ale cóż poradzić =))) Pozdrawiam =))=**
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
 | |  |
Birute
Gość
|
 |
Wysłany: Pon 16:13, 17 Paź 2005 |
|
 |
|
 |
 |
Cóż, jestem stanowczo za niaska na to, by być koszykarką, poza tym nie potrafię grać zespołowo, ale lubię rzucać do kosza, co zresztą też nie idzie mi rewelacyjnie. Nie zmienia to faktu, że dwutakt wychodzi mi bardzo dobrze, a sama taka zabawa daje dużo satysfakcji.
Mam znajomą, która kocha koszykówkę, mieszka we Wrocławiu i kibicuje Śląskowi Wrocław, który przeżywa teraz kryzys, cóż, nie można wiecznie wygrywać, chociaż mogliby się postarać o to osiemnaste zwycięstwo. W końcu Śląsk stałby się pełnoletni . Mam słabość do litewskiego koszykarza Dainiusa Adomaitisa .
|
|
 |
 | |  |
Yua
admin- MG
Dołączył: 21 Paź 2005 |
Posty: 1486 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Ostrzeżeń: 0/10
|
Skąd: Moczary |
|
 |
Wysłany: Pią 18:29, 21 Paź 2005 |
|
 |
|
 |
 |
Hehe, ja też jestem za niska na kosza, ale ponoć chcieć, to móc Mimo to i tak nie przepadam za tym sportem...
Moją ukchaną dyscypliną jest pływanie synchroniczne^^ Trenuję już dziewięć lat, a właściwie trenowałam, bo siła wyższa wymagała zakończenia mojej kariery sportowej, i mam już nawet kilka osiągnięć. Poza tym sport to wspaniały sposób na oderwanie się od codziennych problemów i zmartwień^^ No i najczęściej, na szczęście, nie ma czasu na papiersy, alkohol i innego rodzaju używki 
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
Birute
Gość
|
 |
Wysłany: Sob 7:47, 22 Paź 2005 |
|
 |
|
 |
 |
Ciekawe. Dlaczego musiałaś porzucić ten sport? Wielka szkoda.
Lubię pływać, ale kiepsko mi to idzie. Mam wieczny strach przed wodą. Niechcący przyczynił się do tego mój tata, który w szybki i jak twierdził, w skuteczny sposób chciał nauczyć mnie pływać, kiedy miałam około pięciu lat. Zanurzył mnie po prostu nagle i niespodziewanie, nałykałam się wody, a ja teraz mam uraz. Oczywiście nie lękam się tak jak kiedyś. Teraz każde spotkanie z wodą to wyzwanie, co mnie cieszy, bo lubię przełamywać bariery.
Moja propozycja, może zamienimy ten temat ogólnie na Sport?
|
|
Birute
Gość
|
 |
Wysłany: Sob 12:53, 22 Paź 2005 |
|
 |
|
 |
 |
Warto było ze względu na takie towarzystwo rezygnować? Wiem, że to jest niekiedy trudne, ale marzenia są ważniejsze.
|
|
Yua
admin- MG
Dołączył: 21 Paź 2005 |
Posty: 1486 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Ostrzeżeń: 0/10
|
Skąd: Moczary |
|
 |
Wysłany: Sob 18:42, 22 Paź 2005 |
|
 |
|
 |
 |
Ech, moja droga, uwierz mi, u mnie w grupie były takie machlojki, że ojoj... Znałam dziewczyny całe dziewięć lat, nie wszystkie, ale pare.
A marzenia..? Owszem, jakieś tam były, ale większość w tym sporcie zrealizowałam, mam Mistrzostwo Polski... A moja psychika była już tak zryta, że do głowy przychodziły głupie myśli, ja już po prostu nie mogłam! Wiem, trudno to zrozumieć, trzeba by było postawić się w mojej sytuacji^^
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Birute
Gość
|
 |
Wysłany: Nie 10:27, 23 Paź 2005 |
|
 |
|
 |
 |
Tak, tylko czasami to się kłóci z moim ideałem. Sama wiem, że trudno mi było w jakikolwiek sposób działać, kiedy czułam się przygniatana, zdeptana. Nie chcę nikogo urazić, ale na spełnianie swoich marzeń, bez znaczenia na otoczenie, stać tylko ludzi silnych, którzy mają gęboko gdzieś takich ludzi, którzy utwierdzają na każdym kroku, że są niewiele warci. Dlaczego więc, tak bardzo liczymy się z innymi? Proste i logiczne, pragniemy akceptacji w stadzie. Czy to już nie jest zwierzęcy instynkt?
|
|
 |
 | |  |
Yua
admin- MG
Dołączył: 21 Paź 2005 |
Posty: 1486 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Ostrzeżeń: 0/10
|
Skąd: Moczary |
|
 |
Wysłany: Nie 11:42, 23 Paź 2005 |
|
 |
|
 |
 |
Antiba to moja ulubiona piosenka zespołu Hey^^ Mimo, iż jest trochę dołująca... czasami lubię się dołować, nie wiem dlaczego... jak mam spaprany humor, to po prostu nie potrafię zacząć słuchać wesołych piosenek, tylko wręcz przeciwnie... Guano Apes i Nirvana nadają się do tego najbardziej...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 4
|
|
|
|  |