Jaki typ muzyki...?

Jaki typ muzyki lubicie najbardziej? Rock? Metal? Hip hop? Techno? Discopolo? POP? Muzykę poważną? Muzykę filmową?

Piszcie, piszcie, podzielcie się wrażeniami i uczuciami, które wypełniają wasze wnętrze przy ulubionych dźwiękach^^

Nazwy zespołów też mile widziane Twisted Evil

Jedna uwaga: nie piszcie proszę, że lubię ten i ten zespół czy słucham tego i tego... prosiłabym o uzasadnienia. Może przekonacie kogoś do swoich racji? Wink

Meta, Rock, Heavy Metal czasem Grunge, ale zadko... kochom cięzką muze, a oprocz tego sporo barzo różnej JMusic!

No tak, wszystko ładnie, ale powiedz czemu kochasz tą muzę Twisted Evil

Wiem, jestem straszna^^

Cóż... to może ja zacznę...

Słucham rocka, najczęściej grunge... Zwłaszcza kiedy jestem wściekła, mogę się jakoś wyładować, albo jak jestem bardzo szczęśliwa, co jest zjawiskiem rzadkim, mogę się wyszaleć^^ Poza tym teksty... o tak, one chwytają mnie czasem za serce, wpływają na moją psychikę... nie zawsze korzystnie...

Heavy Metal, Metal, Death Metal, ew. Gothic Metal, i Neu Metal...
Ale ogólnie od dwóch tygodni słucham tylko Slipknot'a (i to po 4/5/6 godzin dziennie... choć zdarza mi się 10 Very Happy

)

Nie lubie superostrej muzyki. Nie przepadam tez za spokojna. Wybieram wiec punk(-rock), a w szczegolnosci Green Day. Podoba mi sie glos wokalisty, ponoc znaja tylko trzy akrody, a daja calkiem fajna muze. Nie jest to muzyka supermocna, superlight tez nie. W sam raz. Ale lubie HIM, z wyszczegolnieniem dla Wings of butterlfy. Z powodow takich samych jak u Green Day - Wokalista ma swietny glos i daje dobra muzyke.

Ai No Tenshi ( Earth ) napisał:

Nie lubie superostrej muzyki. Nie przepadam tez za spokojna. Wybieram wiec punk(-rock), a w szczegolnosci Green Day. Podoba mi sie glos wokalisty, ponoc znaja tylko trzy akrody, a daja calkiem fajna muze. Nie jest to muzyka supermocna, superlight tez nie. W sam raz. Ale lubie HIM, z wyszczegolnieniem dla Wings of butterlfy. Z powodow takich samych jak u Green Day - Wokalista ma swietny glos i daje dobra muzyke.

No cóż... jakieś 5 miesięcy temu słuchałem Green Day'a...
Ogólnie rzecz biorąc, nienawidzę zespołów typu Good Charllote, Simple Plan itd. (Green Day - ujdzie)
Z "HIM" też nie mam dobrych skojarzeń Laughing

A ja to jestem wszechmuzyczna hehe ^^

Lubię prawie każdy typ muzyki.Czasami najdzie mnie na coś romantycznego i spokojnego,jakaś ballada...innym razem Chopin,Mozart Wink

.

Lubię też piosenki w stylu Gwen Stefani *-*.

O i bardzo lubię Varius Manx ale w starym składzie.Boże, Księżycowa piosenka jest boska!

Cornelia napisał:

Lubię też piosenki w stylu Gwen Stefani *-*.

Widziałem koncert Gwen Stefani w telewizji Razz

Fakt nie lubię jej (a nawet gorzej), ale mogę powiedzieć że nawet jej jako tako dość nieźle piosenki wychodzą na koncertach...
Choć i tak koncerty Slipknot'a są najlepsze Twisted Evil

No ja bardziej przepadam za metalem.Ale nieraz też posłucham jakiegoś popu.Co do Gwen Stefani to za bardzo jej nie lubię.Nie wiem dlaczego,ale jakos tak...

Nimickie szlugry rządzą!! Laughing

Dołączył: 04 Mar 2006

Metal, Rock, Grunge, Hard Core, ogólnie- cięzkie klimaty. Nie trawię techno, hiphopu (złooo~) i DISCO... <roar!> czasem nachodzi mnie chętka na klasykę, głównie skrzypce.. <love~~>

Wysłany: Pon 18:03, 06 Mar 2006

A, właśnie! Ostatnio zaczęłam przerzucać się na metal... Wprawdzie znam tylko pięć piosenek S.O.A.D. i parę Metallici, ale staram się pościągać sobie więcej... Szczerze mówiąc zdziwiłam się, słuchając np. Atwy... Myślałam, że S.O.A.D. gra cięższą muzę o.O

Dołączył: 04 Mar 2006

OOO, super :*. Metal's good. Very Happy

I tylko jedno "metalliki" a nie "metallici". Jakoś tak zakłuło mnie w oczy, ale wiem, że sie czepiam ;P. Muzyka filmowa też jest ciekawa (i przede wszystkim ISPIRUJĄCA), tak samo reggae, które mnie perfekcyjnie odpręża.. Nazwy zespołów, hm? Cóż, ja przepadam po prostu za Republiką (naszą, polską, nie Republicą) i Sonatą Arcticą. Republikę każdy z obecnych zna, tuszę, skoro poczuwacie się do rocka... A co z Sonatą? Ja bardzo lubię ich "Fullmoon", "Weballergy", "Shy" i "Replica", ale reszta też jest w porządku. Jakoś mam słabość do takich ciężkich balladek <luvs>.

Wysłany: Śro 19:44, 08 Mar 2006

Emmmm o.O Przecież pisze się "Metallica", a nie "Metallika"... Dżizys.... mnie gryzie w oczy to przez "k"...o.O

Uch... tego... ee... nieważne^^

Dołączył: 04 Mar 2006

Cóż, ale tak się pisze, z tego co wiem.. Tak tylko mówię, bo na stronach tak właśnie jest. Zresztą, ja jestem przeciwna odmienianiu nazw zespołów... :/ tylko i tak nikogo to nie obchodzi Very Happy

. POwinno być jak w angielskim, to by nie było problemów, XD

Wysłany: Sob 14:30, 11 Mar 2006

No wiesz, Sabre... ja mam płytę, a tam jest napisane Metallica:/

never mind...