?rodzice=problemy? |
Yua
admin- MG
|
No właśnie.... spotkałam wiele osób, które mówią bez ogródek, że nie dogadują się z rodzicami, ba, niektórzy nawet się tym chwalili o.O <a przecież nie ma czym>...
A inni natomiast twierdzą, że nie mają problemów, że wręcz to oni rządzą w domu, ale bez większych kłótni. Jeszcze inny typ ludzi uważa rodziców <lub jednego> za swych przyjaciół i wspaniałych współtowarzyszy. Jest oczywiście jeszcze wiele rodzajów osób, ale przecież nie będę wymieniać... to są najogólniejsze. A jakie Wy macie stosunki z rodzicami? |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Cornelia
Administrator
|
Nie no ja nie narzekam.Oczywiście czasami zdarzy się jakaś sprzeczka ale od razu się godzimy..heh.
Ogólnie jest okej. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Yua
admin- MG
|
Heh... ja się dogaduję z mamą na szczęście. Ale może to dlatego, że moja mama jest świrnięta xD <w dobrym znaczeniu rzecz jasna^^> Wkurza mnie jedynie jak mi mówi: a ty nie powinnaś się uczyć? Grrrrrr... a ja jej tysiąc razy mówiłam, że wiem, kiedy muszę zacząć, a ona po jakimś czasie nadal swoje xD
Ale da się przeżyć... zwłaszcza jak nieraz się słyszy, że dzieci zastraszają swoich rodziców:/ |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
sabre
Żeglarz
|
A to ja zrobię wyłom i napisze, że moja mama to wspaniała kobieta i zarazem moja dobra przyjaciółka. zawsze mogę na niej polegać, zawwsze mnie wysłucha i pomoże. A przez okres buntu ja już przeszłam i zdaje się, ze każdy z nas musi kiedyś przez to (razem z rodzicem/rodzicami) przebrnąć.. Oczywiście, sprzeczamy się, ale jak każdy, bez wiekszych fajerwerków i trzaskania drzwiami.
A jeżeli chodzi o naukę, to każdy rodzic ma pewne skrzywienie.. Czyżby niezrealizowane asopiracje zyciowe, hehe? Wkurzają mnie tacy ludzie, którzy się szczycą swoimi złymi stosunkami z kimkolwiek, a zwłaszcza z rodzicami. Rodziny się nie wybiera (co nie znaczy, ze kiedykolwiek polubię moja babcię, o nie...). W zyciu nie powiedziałabym o mojej mamie "Stara", bo uważam to za chamskie i pozbawione szacunku. Sama nie chciałabym być tak w przyszłości nazywana przez moje dziecko.. :/. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Yua
admin- MG
|
Dokładnie, Sabre... jak widzę takie małe gluty <podstawówka> mówiące sobie: no, moja stara nie chce mnie puścić, ale powiedziałam jej co myślę i się poryczała! hahaha!- przecież to idiotyzm! Najchętniej wzięłabym takie dziecko za szmaty i... ech...
Ja przede wszystkim uważam, że moja mama to świetna i odważna kobieta^^ |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
sabre
Żeglarz
|
Dokładnie tak samo myślę. Wpueprzyłabym takiemu, za przeproszeniem, aż by furczało (lubię słowo "furczało" tak pasuje mi do kontekstu..). Argh. moja mama to przede wszystkim zaradna kobieta. I dużo po niej dziedziczę <skromność>
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Cornelia
Administrator
|
Sabre właśnie ta skromność xD* but*...
Zgodzę się z Wami (dziewczęta ! -sabre pamiętasz? XDD Co powiecie dziewczęta? XPP) Mothers górą! |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Yua
admin- MG
|
Hehe... dosyć o matce, co powiecie o ojcu?
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
sabre
Żeglarz
|
Pamiętam, pamiętam.. takich rtekstów sie nie zapomina, Corny.. Jedziesz w tmy roku, btw? Ja sie wybieram w sierpniu, XD. Masz może jakąś fotę Brockich w komplecie albo całą trójke osobno? Bo ja mam tylko jedna nieszczególną fote Mili...
A co do ojca- z moim widuję się tak żadko, ze odpuszczę sobie wypowiedź na ten temat. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Cornelia
Administrator
|
No własnie jeszcze nic nie wiadomo czy jade....się okaże
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
sabre
Żeglarz
|
Ale jeśli juz, to kiedy byś jechała?
A żeby nie robić 100% offtopa, to jakie macie przy tym kontakty z rodzeństwem ? (Jeżeli macie, bo ja nie mam, choć chciałabym mieć brata.. ) |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Yua
admin- MG
|
Kontakty z rodzeństwem... aua... Mam siostrę starszą o rok... Rzecz jasna dogaduję się z nią <czasem>, ale w większości to raczej wychodzą nam kłótnie. Nie bijemy się, ale lecą ostre słowa, co w naszej sytuacji może być trochę... hmmm... niebezpieczne. I więcej wolę nie mówić...
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy Ostatnio zmieniony przez Yua dnia Pią 12:00, 28 Lip 2006, w całości zmieniany 1 raz |
Mrówa
Żeglarz
|
Z rodzicami kontakt mam średni, czyli w sam raz
Mam siostrę 3 lata starsza. Czasami dogadujemy się swietnie, a czasami kłócimy się, że cała wieś wie |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
szczepek
serdeczny miś
|
Matka mnie męczy swoimi głupimi i ograniczonymi uwagami, które mają być śmieszne, ciągłym powtarzaniem się oraz tym, że co chwila chce robić awantury - choć to mi powiewa, niech se drze gardło, ja nie zamierzam.
A tata? Luz ziom |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Arendil
Admirał
|
Z matka dogaduje sie dobrze. Bywaja czasem klótnie i glosna wymiana argumentow. Ale na dluzsza mete zawsze bylo dobrze i jesli bylem 'dobrym synem' to zawsze moglem wynegocjowac co potrzebowalem.
Ojciec. Tu nastepuje skrzywienie miny. Póki z nim mieszkalismy zdarzalo sie ze bylo niezle. Potrafilem sie z nim pobic... i zwykle to ja dostawalem po glowie. Nie. Nie chwale sie. To troche skomplikowana sprawa. Uogólniajac jedna z gorszych cech jakie po nim odziedziczylem jest bardzo wybuchowy charakter... A teraz gdy od siebie odpoczelismy zdarza mi sie wpasc do niego na piwo, albo jakis interesik ubic. Dopiero teraz jest jak byc powinno.. <uuu... ale sie rozgadalem > Rodzenstwa nie mam i nie zamierzam. *by Yua |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
?rodzice=problemy? |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.