 |
Yua
admin- MG
Dołączył: 21 Paź 2005 |
Posty: 1486 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Ostrzeżeń: 0/10
|
Skąd: Moczary |
|
 |
Wysłany: Sob 12:41, 07 Lip 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Rita westchnela. Wybacz, Emrick, nie mialam pojecia, ze do tego dojdzie.. gdybym wiedziala nie przekonywalabym cie do pomocy. Pomyslala o Liamie. Zabolalo. nie wiedzialam, ze jest z nimi ten Pierre... napuszony, slepy bubek dodala ze zloscia.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
Muszu
Mistrz Gry :3
Dołączył: 18 Kwi 2006 |
Posty: 1307 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
|
Ostrzeżeń: 2/10
|
|
|
 |
Wysłany: Sob 14:55, 07 Lip 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Tak tak... westchnął. Bądź co bądź sporo zyskaliśmy. Jak na raz obydwoje się do Ciebie uśmiechnęli. W końcu teraz mamy Ciebie. Dodał Siger grzebiąc patykiem w ognisku...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
Yua
admin- MG
Dołączył: 21 Paź 2005 |
Posty: 1486 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Ostrzeżeń: 0/10
|
Skąd: Moczary |
|
 |
Wysłany: Sob 17:56, 07 Lip 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Usmiechnela sie i wbila wzrok w ziemie. Po chwili wyciagnela rece i poczochrala obydwom wlosy. Dzieki.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
Muszu
Mistrz Gry :3
Dołączył: 18 Kwi 2006 |
Posty: 1307 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
|
Ostrzeżeń: 2/10
|
|
|
 |
Wysłany: Sob 18:19, 07 Lip 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Obaj się cicho roześmiali... powoli napięcie schodziło... tak apropo. Powiedział Emrick z dziwnym akcentem i wyjął z torby jakieś rulony... rozłożył je na ziemi. Proponuje udać się do najbliższego miasta... Za górami jest ludzka Espada... hm...ale chyba nie ma żadnego przyjaznego szlaku chyba... Zaczął zastanawiać się nad mapę.
LIAM AVI PIERRE SHI BEI NICOLE --> stoicie na dworze i co.... ?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
Yua
admin- MG
Dołączył: 21 Paź 2005 |
Posty: 1486 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Ostrzeżeń: 0/10
|
Skąd: Moczary |
|
 |
Wysłany: Sob 18:46, 07 Lip 2007 |
|
 |
|
 |
 |
A po co nam przyjazny szlak? Rita wyszczerzyla zeby. Hm.. szlaki nieprzyjazne w jakim sensie? Nieprzejezdne konno, pelne rozbojnikow...? oczy jej zablysly.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
Nee
Admirał
Dołączył: 06 Sie 2005 |
Posty: 897 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/10
|
|
|
 |
Wysłany: Sob 21:35, 07 Lip 2007 |
|
 |
|
 |
 |
- Uch... co teraz? - rzuciła w przestrzeń, jakby do nikogo. Miała ochotę wrócic do swojego lasu i znowu życ samotnie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
Cornelia
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005 |
Posty: 1532 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/10
|
Skąd: z bajki |
|
 |
Wysłany: Pon 20:44, 09 Lip 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Shi stała już poza grotą. Dziwne oczy Emricka nieco ją przestraszyły.Czegoś takiego chyba jeszcze nie widziała.Przypominały oczy...potwora?Bądź co bądź nie chciała już o tym myśleć ,bo miała coraz pesymistyczne poglądy.Rozejrzała się wokół siebie, popatrzyła na towarzyszy , m.in na Nicole.-Teraz musimy działać ,Nicole-rzekła półszeptem , po czym dodała- Sądzę,że mamy niewiele czasu, więc wykorzystajmy go dobrze.Westchneła głęboko i wpatrywała się w dal, jakby chciała o wszystkim zapomnieć.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
Muszu
Mistrz Gry :3
Dołączył: 18 Kwi 2006 |
Posty: 1307 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
|
Ostrzeżeń: 2/10
|
|
|
 |
Wysłany: Wto 17:00, 10 Lip 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Emrick się lekko usmiechnął.... konno. Zdecydwanie nieprzejezdne konno.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
nemo007
Żeglarz
Dołączył: 03 Sie 2006 |
Posty: 172 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/10
|
Skąd: Atlantis |
|
 |
Wysłany: Wto 17:25, 10 Lip 2007 |
|
 |
|
 |
 |
pierre wstał otrzepał się - no dobra to teraz mnie wkurwili, mówię - wyjmuję kusze i staję wśród skał jakies 80 metrów od jaskini jezeli ktos wyjdzie dostanie bełta.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
Yua
admin- MG
Dołączył: 21 Paź 2005 |
Posty: 1486 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Ostrzeżeń: 0/10
|
Skąd: Moczary |
|
 |
Wysłany: Wto 17:30, 10 Lip 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Nie ma na co czekac, chodzmy pieszo! Rita entuzjastycznie wstala, zapominajac o nodze. To byl taki nienaturalny entuzjazm... wlasciwie to chciala tylko znalezc sie jak najdalej od Liama, bo bala sie, ze sie rozmysli i pojedzie z nim.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
Cornelia
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005 |
Posty: 1532 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/10
|
Skąd: z bajki |
|
 |
Wysłany: Wto 19:25, 10 Lip 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Ukradkiem zauważyła wychodzącego z groty Pierr'a. Zbliżyła się ku niemu.- Nie rób tego.-powiedziała stanowczo. Widząc,że jest gotowy do strzału dodała - Chcesz Nam zrobić krzywdę?Co Ci odbiło!-wykrzyknęła wymachując dłońmi.Wzięła głęboki oddech by się uspokoić po czym rzekła nieco ciszej - Nie rób im nic złego,proszę.Niszcząc kogoś z Nas nie polepszysz sytuacji...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
nemo007
Żeglarz
Dołączył: 03 Sie 2006 |
Posty: 172 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/10
|
Skąd: Atlantis |
|
 |
Wysłany: Wto 21:30, 10 Lip 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Wam nic nie zrobię tylko odjedzcie stąd. ja tu zostanę i postaram sie kogoś z tamtych ubić najlepiej cała trójkę. Wy jesteście bezpieczni.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
Muszu
Mistrz Gry :3
Dołączył: 18 Kwi 2006 |
Posty: 1307 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
|
Ostrzeżeń: 2/10
|
|
|
 |
Wysłany: Wto 21:35, 10 Lip 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Avi podszedł do Shi. Prawie zabiłeś ich najważniejszą osobę. Jeśli masz chociaż odrobnię rozsądku pomyśl... pomyśl chwilę jakbyś się czuł gdyby prawie zabito przykładowo Twoją kobietę? Spojrzał na Ciebie spode łba. Miałbyś to gdzieś i podróżował z takimi ludźmi dalej w najlepsze?
Zresztą z tego co zdążyłem się zorientować... nie będziesz w stanie zabić rudego wpier nie zabijając tej małej. Tego chcesz?
Rita --> No tak tak... ale mamy sporo rzeczy i jedną osobę która nie pójdzie o własnych siłach... no i chyba konia którego się nei da zostawić. Zerknął ukradkiem na Wilgę.
Siger zaśmiał się cicho.... lepiej jeszcze chwilę posiedź. W końcu większy pożytek będzie z nogi która będzie w pełni zdrowa.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
Cornelia
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005 |
Posty: 1532 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/10
|
Skąd: z bajki |
|
 |
Wysłany: Wto 21:57, 10 Lip 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Shi próbowała załagodzić tę sytuację.Zdawała sobie sprawę,że Pierre nie żartuje- Słuchaj, nie rób niczego czego będziesz żałował.Wiem,że jesteś wściekły ,ale...ale wysłuchaj mnie uważnie- na chwilę zawiesiła głos- Emrick bardzo mi pomógł...ja obawiałam się...zresztą nieważne.Jest dobrze. A Gia.No właśnie,ona bez Birena nie da sobie rady.-głęboko westchnęła po czym spojrzała na Pierra i czekała na jego reakcję.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
nemo007
Żeglarz
Dołączył: 03 Sie 2006 |
Posty: 172 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/10
|
Skąd: Atlantis |
|
 |
Wysłany: Wto 22:05, 10 Lip 2007 |
|
 |
|
 |
 |
dobrze shi dla tylko dla ciebie teraz nic im nie zrobię, ale to tylko teraz jeżeli kiedykolwiek ktokolwiek z tamtej trójki pokaże mi się na oczy zginie i to nie jest groźba to stwierdzenie faktu. Teraz ruszajmy stąd bo na ich widok robi mi się niedobrze.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 38 z 42
|
|
|
|  |