 |
Nee
Admirał
Dołączył: 06 Sie 2005 |
Posty: 897 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/10
|
|
|
 |
Wysłany: Pon 19:26, 29 Sty 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Zaniepokoiła się stanem Deidre. Przywołała go na przedramię, a gdy usiadł delikatnie schwyciła w dłoń jego skrzydło. - Deidre, co się stało? - szepnęła do niego, choc wiedziała, że nie odpowie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
Cornelia
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005 |
Posty: 1532 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/10
|
Skąd: z bajki |
|
 |
Wysłany: Pon 19:30, 29 Sty 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Shi czuła się niezręcznie. Wzrok chuderlawej kobiety mówił sam za siebie- Chyba nie jest zbyt przyjaźnie nastawiona .... Pomimo niemiłych gestów ze strony obcej kobiety Shi postanowiła czym prędzej znaleźć się blisko niej. Zaczęła biec tak szybko jak potrafiła, bała się jedynie o to aby nie potknąć się o nic- Wzgórza pomimo tego,że są ładne zawsze mogą kryć w sobie coś tajemniczego.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
Muszu
Mistrz Gry :3
Dołączył: 18 Kwi 2006 |
Posty: 1307 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
|
Ostrzeżeń: 2/10
|
|
|
 |
Wysłany: Wto 17:04, 30 Sty 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Nemo
Podróżujesz... z przymusu czy konieczności? Tutaj podobno wszyscy podróżują aczkolwiek zachowują się jakby pierwszy raz w życiu wyruszyli z domu. Parsknęła gniewnie. Nie możemy iść z tą całą zgrają... Teraz zniżyła głos do szeptu. Wojsko ich pojmie. Z całą pewnością... i tych co się z nimi trzymają. Mamy już plan działania. Dla naszej trójki... bo nikt inny się nie interesuje tym co będzie. Mam namyśli tego mężczyznę na przedzie.. i tego na ogonie.
W tym momencie dojechała Shi. Elfka spojrzała na nią pytająco.
Shi
k***a... bo już nie mogę... MASZ KONIA. Albo nie już nie masz. Koń zdechł. Możesz biec pieszo.
Rozmowa ucichła jak doszłaś. Elfka patrzy na Ciebie pytająco
Nee
Ptak wygląda jakby przedzierał się przez jakieś chaszcze, krzewy i korony drzew. Nie jest poważnie ranny, ale szybko się męczy zapewne.
Rita Bei Nee
Emrick się do Ciebie odwrócił. Jakieś sugestie? Jakieś plany? Popatrzył na was.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
Nee
Admirał
Dołączył: 06 Sie 2005 |
Posty: 897 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/10
|
|
|
 |
Wysłany: Wto 17:40, 30 Sty 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Chcę tylko przypomnieć, że niektórzy grają pierwszy raz i nie bardzo wiedzą jak w niektórych sytuacjach się zachować. Więc bez "subtelnych" aluzji co do naszego poziomu intelektualnego proszę. Bo powtarza się to już któryś raz. Rozumiem, że staracie się nas czegoś nauczyć i możecie nie być zbyt cierpliwi, ale możecie się trochę postarać. Ja ze swojej strony mogę powiedzieć, że robię co mogę i wydaje mi się, że odkąd zaczęłam grać w ten sposób [z dużym udziałem MG w grze] w RPG poprawiłam się. Nie jest idealnie, wiem. Wiem też, że może was to irytować, bo chyba przywykliście do gry z lepszymi graczami.
Acha, niech nikt nie bierze tego do siebie. Nie chcę się z nikim kłócić, bo myślę, że jest to zbyteczne, ale na waszym miejscu zadbałabym trochę o komfort graczy. Bo może się stać tak, że ktoś zacznie pisać na siłę.
Pogłaskała orła po głowie i posadziła go sobie na ramieniu.
- Idziemy na przód nie bacząc na przeszkody? - mruknęła do siebie wyszczerzając zęby.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
Cornelia
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005 |
Posty: 1532 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/10
|
Skąd: z bajki |
|
 |
Wysłany: Wto 19:18, 30 Sty 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Ojej, zapomniałam o koniu xD. Trudno ; )
Shi wpatrywała się przez chwilę na chuderlawa kobietę. Sama czuła się jakaś osłupiona.Zwróciła się w stronę nieznajomej - Tylko niech Pani nie unosi się , ani nie krzyczy. Nie mam złych zamiarów... -przerwała aby przez chwilę odsapnąć , po czym dodała -... nurtuje mnie od pewnego czasu Pani, a raczej Pani zachowanie. Dokąd Pani idzie? Czy to ma jakiś związek z moimi towarzyszami i ze mną?. Oczy Shi błyszczały z zaciekawienia.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
apple
Admirał
Dołączył: 10 Kwi 2006 |
Posty: 512 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 1/10
|
Skąd: little city xD |
|
 |
Wysłany: Wto 19:41, 30 Sty 2007 |
|
 |
|
 |
 |
- Jedno co wiem, to ze musimy byc ostrozni...Nie ma jakiejs innej drogi, by nie rzucac sie w oczy? - zrobila dziwna mine do Emricka, troche niezadowolona - Od kiedy wyruszylismy z Virgo, cos sie za nami ciagnie... poscig za nami napewno trwa... a jesli oni juz sie na nas gdzies czaja? - rozejrzala sie po okolicy. Troche sie tego wszystkiego bala, ale sama wybrala taki los, pomagajac przybyszom, ktorzy w Virgo uratowali jej zycie, narazone przez wlasna glupote. - Moze wyslemy kogos na zwiad? - mruknela cicho. Nie przywykla do takich sytuacji, w ktorych potrzebna jest osoba dominujaca i trzezwo myslaca o wszystkim, ktora moglaby doradzac i decydowac za nich. Zamiast tego musieli liczyc na wasna inteligencje. Ten... cholera... On mial racje, potrzeba nam przywodcy... ale napewno on NIM nie bedzie
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
Muszu
Mistrz Gry :3
Dołączył: 18 Kwi 2006 |
Posty: 1307 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
|
Ostrzeżeń: 2/10
|
|
|
 |
Wysłany: Wto 19:54, 30 Sty 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Sama pisze, że powtarza się któryś raz.. no właśnie któryś! Jest wiele tematów, są pw możecie o wszystko pytać. Ba... macie wszystko NAPISANE w kartach postaci... to nie ja chciałam by Shi miała konia. No bez przesady. Nie gnębimy was o jedzenie, spanie, przemiany materii (tacy MG też bywają o0), nikt nie zginął, nikt nie jest poważnie ranny... ale na miłość boską... my nie możemy z Yuą wdrążać się we wszystko i podsuwać wam rozwiązania Emrickami i innymi takimi BO my znamy FABUŁĘ... i jeśli wy się nią nie zainteresujecie to rzeczywiście gra jest bez sensu. Więc... deklarujcie się kto dalej gra. A jeśli Nee uważasz, że się nie staramy to wielkie dzięki... ciekawe co byś powiedziała na prowadzenie mojego pierwszego forumowego MG bądź choćby Nemo. Ja nie jestem od tego żeby mówić wam co robić tylko od tego żeby opisywać jak jest i jakie są tego konsekwencje.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
Nee
Admirał
Dołączył: 06 Sie 2005 |
Posty: 897 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/10
|
|
|
 |
Wysłany: Wto 20:34, 30 Sty 2007 |
|
 |
|
 |
 |
W ogóle nie chodziło mi o konia Shi. Nigdy nie powiem, że się nie staracie, bo wiem ile coś takiego wymaga poświęcenia i czasu. Powinnam was za to pochwalic, bo jesteście cudowne, że zdecydowałyście prowadzic tego RPG'a. Chodziło mi raczej o to, że zwracacie uwagę na jakieś rzeczy w niemiły sposób. Tak jak pisałam wcześniej - rozumiem, że możecie byc zirytowane, ale nie uprzykrzajmy sobie nawzajem życia, dobrze? Oczywiście powstała niepotrzebna dyskusja. Przepraszam, że zaczęłam się czepiac. Może miałam zły dzień, albo coś w tym rodzaju... Jeśli chodzi o mnie to gram dalej, bo to lubię.
- Wydaje mi się, że powinniśmy jakoś się zamaskowac. Nie wiem jak wy, ale ja nie chcę, żeby pojmano mnie na pierwszym zakręcie. Musimy w miarę możliwości zmienic nasz wygląd. Do wyboru mamy to albo ukrywanie się w nieskończonośc - Deidre wsunął głowę pod włosy elfki. - Wiem, że nie cenicie mojego zdania zbyt wysoko. Sama nisko je cenię... - ostatnie słowa wypowiedziała ciszej. - Nie jestem dobra w podejmowaniu decyzji, ba! jestem w tym okropna. Wolałabym przewodnika, który zaprowadziłby mnie do celu za rączkę eliminując po drodze przeszkody. Nie jestem obeznana w świecie, jest to moja pierwsza większa wyprawa. Długo nie oddalałam się dalej niż za granice mojego lasu. Wolałabym więc, by... by ktoś mądrzejszy podjął decyzje za mnie - zakończyła kulawo.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
apple
Admirał
Dołączył: 10 Kwi 2006 |
Posty: 512 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 1/10
|
Skąd: little city xD |
|
 |
Wysłany: Wto 22:16, 30 Sty 2007 |
|
 |
|
 |
 |
<ja rowniez gram dalej ^^>
- Nicole.. zgadzam sie z Toba w 100%. Ale jak tu sie zamaskowac, jesli nie ma czym? przeciez nie wykapiemy sie w pierwszym lepszym bagnie...nie mamy ubran na zmiane ani nic podobnego...scigane od Virgo nie mamy szans na ucieczke, a zmiana wygladu... nawet jesli bym obciela wlosy, to i tak twarz jest ta sama i juz jej nie zmienie! - powiedziala spokojnie, majac nadzieje ze Nicole nie odbierze tego jako ataku na wlasna osobe - Nie martw sie, nie jestes sama... tez bym wolala by ktos decydowal... ale to musi byc zaufana osoba. My trzy znamy sie najdluzej... a reszta? no i moj brat, jemu tez ufam... - usmiechnela sie lekko pod nosem
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
Muszu
Mistrz Gry :3
Dołączył: 18 Kwi 2006 |
Posty: 1307 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
|
Ostrzeżeń: 2/10
|
|
|
 |
Wysłany: Wto 23:42, 30 Sty 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Cieszę się... w gwoli wyjaśnienia mam teraz trochę na głowie. Mam najważniejszy rok w plastyku, koniec przeglądów i przeprowadzić się muszę z ojcem do środy a rzeczy mam od cholery : /mogę nie mieć netu jak będziemy nosić kompa dlatego staram się wszystko robić jak najszybciej... i jak najwięcej teraz. Nie jestem dobra w pisaniu ani w prowadzeniu... ja jestem od rysowania i mam nerwice XD co widać widać wiem ^^' Nee akurat przyznam szczerze, że z Bei przodujecie :} tzn dobrze wam idzie. Tylko mi ciężko wam prowadzić bo nie ma Yuy a ja nie znam jej BNów (Liama Aviego i Rity) a z moimi.. cóż ciężko się dogadać ale tak naprawdę są kochani ^^' spoko może kiedyś sobie pójdą. Macie teraz też Nemo możecie się nim zaopiekować XD ^^
No to wracamy do gry i wracają tylko CI o których wiem... nie żadne męskie wersje Akane. I Ci co CHCĄ... oki? Jak nie to napisać mi PW i papa : ) Aha Nee... dobrze że napisałaś ^^ najwidoczniej tego było trzeba.
Nee (odpis na pierwszy post)
Liam obejrzał się za Ciebie. Chwilę przyjżał i uśmiechnął. Poczułaś, że chwyta Twoją jedną dłoń, którą obejmujesz go w pasie.
Apple (odpis na pierwszy post)
Na Twoje pierwsze słowa Emrick stanął i odwrócił się. Na chwilę z jego twarzy zniknął gniew. Uśmiechnął się nawet na chwilę, ale potem jego twarz znów nabrała surowego wyrazu. Nim zdążył coś powiedzieć zauważyłaś, że zbliża się Shi Gia i Pierre.
Shi
Elfka teraz wyglądała trochę lepiej. Miała na sobie tą lekko podartą sukienkę, ale jej włosy były ładnie rozczesane, świeże opatrunki, długie rękawiczki bez palców i jeździeckie buty były w dobrym stanie. Peleryna dodawała wszystkiemu odrobinę powagi. Od Gii Czuć było lekki zapach jakichś rzadkich kwiatów... w jednym z nich rozpoznajesz Belladonnę*.
Spojrzała na Ciebie już łagodniej. Stała na ziemi. Była dużo niższa od Ciebie. Chwyciła wodzę i zaczęła iść powoli w kierunku ścieżki sugerując byś szła za nią. Jestem Gia nie żadna pani... Uśmiechnęła się półgębkiem i spojrzała w górę na Ciebie z komicznym wyrazem twarzy. Czy mam jakiś związek... tak, ale nie wiem ile wiesz o sekcie. Nicole i ja jesteśmy przez nich ścigane. Tylko, że kultyści nie mają pojęcia kim jest Nicole. Mnie chcą zabić, bo uważają, że dzięki temu będą mogli uwolnić swojego boga. Prychnęła ironicznie. Ja... lekko się zająknęła i spojrzała niepewnie w stronę Pierre. Staram się być waszym zwiadem... ale zajmuję się trochę czym innym. Jednakże wiem trochę. Ciężko mi tak bez Birena. Trochę... się zdążyliśmy pouzupełniać w umiejętnościach przez sto lat. Szła gapiąc się pod nogi swojego Wilgi.
* Wiesz, że to baardzo rzadka roślina z której robi się silny lek przeciw truciznom śladowym które ma się w ciele do końca życia. (Trzeba ją zażywać już zawsze inaczej zatruty umiera) Jest wtedy gęstym, jasnofioletowym płynem. Nigdy w życiu nie spotkałaś się z tym by ktoś się tym perfumował. A może to nie było składnikiem perfum... tylko czym innym
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Muszu dnia Śro 8:17, 31 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
nemo007
Żeglarz
Dołączył: 03 Sie 2006 |
Posty: 172 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/10
|
Skąd: Atlantis |
|
 |
Wysłany: Śro 0:57, 31 Sty 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Spojrzał się na nowo przybyłą i uśmiechał się do niej. A co z reszta tez do nas dołączy czy będzie się tak błąkać tam z dala?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
Muszu
Mistrz Gry :3
Dołączył: 18 Kwi 2006 |
Posty: 1307 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
|
Ostrzeżeń: 2/10
|
|
|
 |
Wysłany: Śro 8:21, 31 Sty 2007 |
|
 |
|
 |
 |
No tak... ale u Ciebie to trochę jest aż za XD bo ja lubię jak jest trochę emocji czy czegoś tam, a nie, że wszystko jest tak... sztywno. Może ja się tam nie mogę znaleźć bo mam zbyt emocjonalną postać, która musi mieć poważny powód by nie robić tego co chce.
BNów nie usunę... Bo macie aż jednego mojego BNa...mi nie jest potrzebny Avi i Liam ale to są Yuy NPce. Rita i Gia to są postacie nie zapomnij. Emrick musi tu być. Sigera nie widać. Co w tym nie tak. I tak ich nikt nie wykorzystuje ^^'
Nemo
Właśnie idziecie w stronę traktu gdzie jest reszta.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
apple
Admirał
Dołączył: 10 Kwi 2006 |
Posty: 512 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 1/10
|
Skąd: little city xD |
|
 |
Wysłany: Śro 14:24, 31 Sty 2007 |
|
 |
|
 |
 |
- To jak? musimy cos zrobic, zanim bedzie za pozno... - powiedziala kontynuujac temat, odwzajemniajac przy tym usmiech Emrickowi. - Moje zdanie juz znacie...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
Nee
Admirał
Dołączył: 06 Sie 2005 |
Posty: 897 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/10
|
|
|
 |
Wysłany: Śro 17:40, 31 Sty 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Nicole poczuła, że się rumieni. Zasłoniła twarz włosami, które delikatnie drgały w powietrzu. Siedziała chwilę bez słowa, a potem prawie krzyknęła:
- Shi! Jest zielarką, prawda? Może zna zioła, z których da się zrobic miksturę zmieniającą wygląd albo przynajmniej coś, co sprawi, że w oczach innych będziemy wyglądac jak ktoś kim nie jesteśmy? - spojrzała w stronę zbilżających się towarzyszy.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 5 z 42
|
|
|
|  |