PAMELCIA
serdeczny miś
|
Była sobie nauczycielka, która postanowiła pójść na wagary do zoo. Niestety zapomniała zabrać czarnego aparatu na zęby, więc wyciągneła z torby lizaka o smaku szynki, jednak zjadł go szympans wystający z wielkiego kanału. Mimo to jej ogromny szpetny ząb wciąż kruszył twarde i świecące robaki sprzed wielkiego, sławnego, minionego komina w kropki o smaku pasty do butów. Zwierzęta wyrywały ciągle kobietom torebki z wielkich krokodylich odbytów z koniami wyścigowymi w zielone paski na pomaranczowym i ohydnym niebie, z którego wisiały kupo-podobne krople majonezu. Potem nauczycielka zobaczyła język hipopotama i obrzydził ją widok tego co wydobywało się z nosa. Dlatego wyciągnęła z nosa
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Yua
admin- MG
|
Była sobie nauczycielka, która postanowiła pójść na wagary do zoo. Niestety zapomniała zabrać czarnego aparatu na zęby, więc wyciągneła z torby lizaka o smaku szynki, jednak zjadł go szympans wystający z wielkiego kanału. Mimo to jej ogromny szpetny ząb wciąż kruszył twarde i świecące robaki sprzed wielkiego, sławnego, minionego komina w kropki o smaku pasty do butów. Zwierzęta wyrywały ciągle kobietom torebki z wielkich krokodylich odbytów z koniami wyścigowymi w zielone paski na pomaranczowym i ohydnym niebie, z którego wisiały kupo-podobne krople majonezu. Potem nauczycielka zobaczyła język hipopotama i obrzydził ją widok tego co wydobywało się z nosa. Dlatego wyciągnęła z nosa już zużyte
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Cornelia
Administrator
|
Była sobie nauczycielka, która postanowiła pójść na wagary do zoo. Niestety zapomniała zabrać czarnego aparatu na zęby, więc wyciągneła z torby lizaka o smaku szynki, jednak zjadł go szympans wystający z wielkiego kanału. Mimo to jej ogromny szpetny ząb wciąż kruszył twarde i świecące robaki sprzed wielkiego, sławnego, minionego komina w kropki o smaku pasty do butów. Zwierzęta wyrywały ciągle kobietom torebki z wielkich krokodylich odbytów z koniami wyścigowymi w zielone paski na pomaranczowym i ohydnym niebie, z którego wisiały kupo-podobne krople majonezu. Potem nauczycielka zobaczyła język hipopotama i obrzydził ją widok tego co wydobywało się z nosa. Dlatego wyciągnęła z nosa już zużyte chusteczki, którymi
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Blink
Żeglarz
|
Była sobie nauczycielka, która postanowiła pójść na wagary do zoo. Niestety zapomniała zabrać czarnego aparatu na zęby, więc wyciągneła z torby lizaka o smaku szynki, jednak zjadł go szympans wystający z wielkiego kanału. Mimo to jej ogromny szpetny ząb wciąż kruszył twarde i świecące robaki sprzed wielkiego, sławnego, minionego komina w kropki o smaku pasty do butów. Zwierzęta wyrywały ciągle kobietom torebki z wielkich krokodylich odbytów z koniami wyścigowymi w zielone paski na pomaranczowym i ohydnym niebie, z którego wisiały kupo-podobne krople majonezu. Potem nauczycielka zobaczyła język hipopotama i obrzydził ją widok tego co wydobywało się z nosa. Dlatego wyciągnęła z nosa już zużyte chusteczki, którymi wcześniej wycierała
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Zabawa w zdania |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.